Komisja Kultury | Jon Fosse – wybitny mistyk czy kiczowaty teolog?
NOV 9, 202430 MIN
Komisja Kultury | Jon Fosse – wybitny mistyk czy kiczowaty teolog?
NOV 9, 202430 MIN
Description
<p>W najnowszym odcinku „Komisji Kultury” rozmawiam z pisarzem Wojciechem Chmielewskim o twórczości noblisty Jona Fossego. Czy literatura może być doświadczeniem mistycznym? Czy możliwe jest pisanie o sobie bez obnażania się? A może w pełni zrozumieć pisarza da się tylko poprzez znajomość jego biografii? Te i inne pytania postawiłem mojemu rozmówcy, by pomóc słuchaczom zgłębić świat jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy.</p>
<p>W tym odcinku rozkładamy na czynniki pierwsze<a href="https://www.rp.pl/literatura/art39226261-jon-fosse-od-lat-pojawial-sie-na-noblowskiej-gieldzie-bylo-niemal-pewne-ze-kiedys-dostanie-nagrode" rel="ugc noopener noreferrer" target="_blank"> twórczość laureata literackiego Nobla z 2023 r.,</a> a impulsem do rozmowy jest polska premiera książki „Ja to ktoś inny” – drugiej części cyklu „Septologia”. Bodaj największego osiągnięcia prozatorskiego Norwega, za które był także dwukrotnie nominowany do International Man Booker Prize w latach 2020 i 2022.</p>
<p><br /></p>
<p><br /></p>
<p>Fosse w wywiadach porównuje proces pisania do modlitwy, wewnętrznego dialogu i zarazem ucieczki od samego siebie ku czemuś wyższemu. Czy takie porównanie jest dla współczesnego odbiorcy przekonujące? Czy w erze laicyzacji literatury, kiedy pisarzy rzadko kiedy drążą religijne rozterki, jest jeszcze miejsce na literaturę metafizyczną? Chmielewski tłumaczy, że w prozie Fossego nie chodzi o anegdoty czy fabularne twisty – to bardziej doświadczenie duchowe. W rozmowie porównujemy pisarstwo Norwega do twórczości Franza Kafki czy Samuela Becketta, a nawet do mistyków: św. Jana od Krzyża czy Mistrza Eckharta.</p>
<p>Fenomen Jona Fossego, katolika i mistyka, którego ceni zlaicyzowany świat</p>
<p>Fosse, choć inspiruje się klasykami, wytycza swoją unikalną ścieżkę – jego styl to zapętlony monolog, zdania są długie, znaki przestankowe stawiane oszczędne, postacie mają swoje liczne odbicia, a sytuacje warianty, które są raz po raz przeżywane przez narratora na nowo – jakby Fosse chciał powiedzieć, że rzeczywistość i tożsamość człowieka tylko z pozoru jest spójna.</p>
<p><br /></p>
<p><br /></p>
<p><a href="https://www.rp.pl/plus-minus/art38581141-sylwia-z-gibalaka-i-inne-opowiadania-i-po-nas-beda-tu-mieszkac" rel="ugc noopener noreferrer" target="_blank">Razem z Wojciechem Chmielewskim</a> bronimy go przed zaszufladkowaniem jako autora tylko dla krytyków i koneserów literatury eksperymentalnej. Zdaniem mojego rozmówcy Fosse to pisarz, który, choć wymagający, potrafi wciągnąć czytelnika jak rwący strumień. Wystarczy wejść w ten świat bez uprzedzeń – wtedy Fosse daje niezrównaną satysfakcję, a jego książki stają się wyzwaniem, które przynosi autentyczną radość.</p>
<p>W jednym z najważniejszych zdań swojej mowy noblowskiej Norweg wyznał, że czasem obawia się, że jego teksty mogą pogłębiać samobójcze myśli u czytelników w trudnych chwilach. Jednak gdy słyszy, że jego książki pomogły komuś przetrwać ciężkie momenty, zyskuje pewność, że literatura naprawdę może ocalać. <a href="https://www.rp.pl/plus-minus/art39257321-jan-boncza-szablowski-milosc-i-smierc-fossego" rel="ugc noopener noreferrer" target="_blank">Na pewno też uratowała samego autora „Ja to ktoś inny”, kiedy kilkanaście lat temu zmagał się z alkoholizmem i wewnętrznym zagubieniem.</a></p>
<p>Czy Jon Fosse jest pisarzem dla każdego czy tylko dla koneserów?</p>
<p>Żeby nie było zbyt sielankowo, poszukałem też głosów krytycznych na temat „Septologii” i skonfrontowałem <a href="https://www.rp.pl/plus-minus/art3024081-umierac-po-chorwacku" target="_blank" rel="ugc noopener noreferrer">ceniącego Fossego Wojciecha Chmielewskiego</a> z opinią Kingi Dunin (Krytyka Polityczna). Jak odniósł się do zarzutów o kiczowatości i pisarstwie teologicznym? Zapraszam do odsłuchania nowego odcinka „Komisji Kultury”, aby się o tym przekonać.</p>